TROCHĘ HISTORII

     W 1795 roku Prusy, Austria i Rosja dokonały III rozbioru Polski.        
W wyniku tego wydarzenia Rzeczpospolita na 123 lata zniknęła z mapy Europy. Nasi przodkowie od razu rozpoczęli walkę o wolność dla naszej Ojczyzny. Najpierw u boku Napoleona, a później w czasie powstań narodowych: listopadowego 1830, krakowskiego 1846, Wiosny Ludów 1848 i powstania styczniowego 1863. Jednak dopiero na początku XX wieku nadarzyła się szansa, by jeszcze raz zmobilizować siły i spróbować odzyskać niepodległość. Okazja była ku temu niebywała, gdyż nasi zaborcy weszli w skład przeciwnych sojuszy militarnych. Obserwując sytuację międzynarodową, Józef Piłsudski rozpoczął zakładanie organizacji paramilitarnych z siedzibą w Krakowie i Lwowie. Grupy te stały się podstawą do utworzenia I Kompanii Kadrowej, która ruszając z Krakowa                      6 sierpnia 1914 roku przekroczyła granicę Królestwa Polskiego.

     Jeszcze przed rozpoczęciem I wojny światowej starły się dwie koncepcje walki: J. Piłsudski był zwolennikiem utworzenia wojska przy boku państw trójprzymierza, ponieważ głównego wroga Polski upatrywał w Rosji, natomiast Roman Dmowski chciał, by Polacy uczestniczyli w walkach związując się z ententą. Po braku entuzjazmu ze strony mieszkańców Kielecczyzny, Piłsudski decyduje się na tworzenie Legionów Polskich, jako jednostek austriackiego pospolitego ruszenia, jednocześnie powołuje Polską Organizację Wojskową, której celem był wywiad i dywersja na tyłach armii rosyjskiej. Po bitwie pod Verdun, Niemcy dotkliwie odczuli straty wojenne, wówczas pojawił się pomysł stworzenia armii narodowych, które walczyły by o swoje państwa przeciw Rosji. 5 listopada ogłoszono Manifest dwóch cesarzy, Wilhelma II i Franciszka Józefa, w którym była mowa               o utworzeniu Królestwa Polskiego w bliżej nieokreślonej przyszłości, bez wyznaczenia także granic przyszłego państwa polskiego.

     Od tego momentu możemy mówić o "wielkiej licytacji" o żołnierza polskiego, gdyż i państwa ententy przedstawiały koncepcje niepodległej Polski. Tymczasem państwa centralne zażądały złożenia przysięgi na wierność przez wojsko polskie. Piłsudski namówił żołnierzy do buntu, i nie składaniu przysięgi, za co został  osadzony w twierdzy magdeburskiej,          a wierni mu legioniści internowani. Jedynie II Brygada pod dowództwem Józefa Hallera złożyła przysięgę, ale później przebiła się do Francji                   i stanęła po stronie państw ententy walcząc, jako tz. błękitna armia (nazwa od koloru mundurów). 

     Jednocześnie poprzez zabiegi dyplomatyczne Ignacego Paderewskiego sprawa polska nabierała rozgłosu, co zaowocowało w orędziu prezydenta Stanów Zjednoczonych- Wilsona, gdzie w 13 punkcie wspomniana była kwestia utworzenia niepodległego państwa polskiego. Pod koniec 1918 roku stało się jasne, że nasi zaborcy przegrali wojnę, a to rodziło nadzieję na odrodzenie Rzeczpospolitej. 11 listopada 1918 roku w wagonie kolejowym w miejscowości Compiègne pod Paryżem doszło do podpisania zawszenia broni. Datę tą przyjmuje się, jako powstanie wolnej, niepodległej Polski po 123 latach niewoli.